Villefranche sur Mer, miejscowość oddalona od Nicei o 5 km i parę minut pociągiem, na drodze do Monako. Warto tu spędzić nawet całe wakacje, jeśli jeżdzisz z dzieckiem lub z dziećmi! To małe miasteczko oferuje wspaniałe widoki, świetne dla dzieci plaże z łagodnym spadkiem do morza, na dodatek nie są one kamieniste jak w Nicei.
Dlaczego warto spędzić wakacje w Villefranche sur Mer? Jeszcze w XIX wieku, przyjeżdała tutaj elita brytyjska i rosyjska, a dziś znajduje się tu podobno najdroższy dom na Lazurowym Wybrzeżu, zbudowany dla króla Belgii, warty 0.5 miliona dolarów (wyczytałam na Lazurowyprzewodnik.pl).
Jednak nie o bogactwie chciałabym tu pisać, miasteczko Villefranche sur Mer posiada zaciszną zatokę, gdzie bez skrupułów, całą rodziną możecie plażować od rana do południa i póżniej jeszcze popołudniu. Oczarują was stojące zaraz przy wybrzeżu kamienice w stylu włoskim, a w nich kawiarnie i restauracje. Sama plaża jest żwirkowa, nie potrzeba zabierać ze sobą specjalnych butów. Woda jest bardzo czysta, spokojna, a spadek do niej łagodny, dlatego polecam dla rodzin z małymi dziećmi.
Dla większych dzieci atrakcją będą skałki przy plaży, po obydwu stronach, można się po nich wspinać. Nie zapomnijcie zabrać bagietki ze sobą, można nią podkarmiać rybki, przypłyna na pewno wielką ilością. Przy skałach zobaczycie na pewno kraby i jeżowce.
W porcie możecie usiąść w jednej z jadłodalni lub restauracji i śmiało poprosić o świeżą rybę, zobaczycie też sami, jak rybacy wyciągają na ląd swoje nowe połowy.
Co do miasteczka, piękne, zabytkowe, pokręcone uliczki, którymi mozna godzinami chodzić, mnóstwo cytrusów w ogródkach, kolorowe ściany, stare okiennice i przewijające sie to tu, to tam koty. Do centrum będziecie się troszkę wspinać, bo miasteczko zaczyna się na wybrzeżu, a rozbudowane zostało na urwistym wzgórzu. Koniecznie wejdź do środka kaplicy St.Pierre, którą odnowił scenami z życia św. Piotra sam Jean Cocteau.
Cały dzień w Villefranche sur Mer kojarzy mi się z Cytadelą z XVI wieku, po wyjściu z pociągu to była pierwsza rzecz, którą tu zobaczyliścmy. Ciągnie się w zasadzie wzdłuż całego miasta, mieści Ratusz i galerie sztuki. Cytadele można obejść murami wzdłuż morza i przy tym zachwycać sie wspaniałymi widokami na zatokę i statki, które wyglądają na wodzie tak, jakby zawisły w powietrzu.
Jeżeli przyjedżacie do Villefranche sur Mer na wycieczkę jednodniową, to z Nicei spokojnie dojedziecie tu pociągiem, trzeba wsiąść w na stacji Nicea i wysiąść na drugim przystanku, zaraz za tunelem, podróż zajmie ci około 5 min., a koszt biletu powrotnego dla rodziny 2+2 to około 12 euro.
Jeżeli zdecydujecie sie na wakacje w Villefranche sur Mer, to oprócz własnych walorów, miasteczko posiada dobre połączenie kolejowe. Dotrzecie stąd łatwo i szybko do Monako oraz do Nicei oraz Menton i Cap Ferrat. Świat stoi otworem - jesteście gotowi na Lazurowe Wybrzeże?
Żeby dowiedzieć się czegoś o mieście, korzystałam z przewodnika Francja, wydawnictwa Wiedza i Życie.
This thread has been closed from taking new comments.
Komentarze (0)