W weekend każdy chce po prostu odpocząć. Najlepiej zrobić to w zdrowym stylu, ale co, jeśli nie masz ochoty na bieganie, pływanie i gimnastykę, a pogoda nie nastraja do długiego spaceru? Tutaj na pierwszy plan wysuwa się sauna. Bo można zlec na dłuższą chwilę i przy okazji zdrowo się wypocić. Jakie korzyści przynosi ze sobą pobyt w łaźni parowej?
-
Żegnaj stresie!
Odpowiednia wilgotność powietrza połączona z relatywnie wysoką temperaturą, zmniejsza napięcie mięśni i pobudza krążenie. Krew staje się natleniona, a co z tym idzie, oddech się wyrównuje. To oznacza, że Twój organizm się relaksuje.
-
Zdrowy wygląd i mniej toksyn.
To, że w saunie poprawia się krążenie krwi sprawia, że przyspieszają różne procesy zachodzące w ciele. Pocąc się, wydalasz szybciej martwe komórki ze swojego organizmu. Wraz z potem usuwane są również liczne toksyny, które dostały się do Twojego ciała z powietrzem i pożywieniem. To wszystko sprawia, że krótko po korzystaniu z kąpieli parowej skóra jest nawilżona i dobrze napięta, po prostu promieniejesz.
-
Śpij słodko.
Kilka sesji w saunie ma zbawienny wpływ na sen i jest to polecane osobom mającym problemy ze spaniem. Uwolnione podczas pobytu w saunie endorfiny, podwyższona temperatura i relaks ciała oraz dobre natlenienie organizmu skutkuje dobrym, głębokim snem. Podobno dla cierpiących na zaburzenia senne najlepsza jest sauna fińska.
-
Precz z chorobami.
Naprzemienne i stopniowe nagrzewanie i schładzanie w saunie trenuje mięsień sercowy i usprawnia nasz system regulacyjny. To natomiast polepsza funkcjonowanie układu krwionośnego, a co z tym idzie zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. To jedno, kolejną korzyścią jest rzadsze przeziębianie się, bo przecież im bardziej zahartowany organizm, tym zdrowszy. Sesje w saunie polecane są osobom po przebytych kontuzjach.
-
Sauna jest dobra na odchudzanie – prawda to, czy fałsz?
Wbrew wielu obiegowym opiniom i po wnikliwym sprawdzeniu sprawy, obawiam się, że to raczej mit. Spadek jakiejkolwiek masy po pobycie w saunie to głównie efekt pozbycia się wody, dlatego wielu trenerów sportowych nie poleca sauny zaraz po ciężkim treningu, w którym organizm już częściowo się odwodnił. Ja osobiście nie sądzę, żeby to był dobry środek na odchudzanie, chyba że jako wspomaganie do kuracji odchudzającej, jednak w takim przypadku zawsze lepiej zasięgnąć porady trenera lub lekarza.
Pamiętajcie, że wszystkie dobrodziejstwa z korzystania z sauny zadziałają tylko wtedy, gdy będziemy z niej korzystać z głową. Oto podstawy:
- Łączny czas zabiegu powinien wynosić od 10 minut do godziny. Jeśli idziesz tam pierwszy raz, weź krótką sesję.
- Z sauny najlepiej korzystać wieczorami i nie częściej niż 2x w tygodniu.
- Przed kąpielą warto umyć całe ciało, ale po kąpieli nie powinniście używać żadnych szamponów i żelów do kąpieli.
- Najlepsza temperatura sauny to 70-90 stopni, połączona z wilgotnością do 35%, którą sami możemy regulować.
- W razie problemów, czy złego samopoczucia należy wyjść z sauny i próbować naprzemiennych, krótkich sesji ze stopniowym (nigdy gwałtownym) schładzaniem organizmu letnią wodą.
This thread has been closed from taking new comments.
Komentarze (0)